Zakładamy ekologiczny ogród na piaszczystej ziemi. Myśląc o ogrodzie najczęściej wyobrażamy sobie kwiaty, bujną zieleń soczystych liści i morze barw kwiatów. Co jednak zrobić, jeśli dysponujemy działką o słabej ziemi, a marzymy o roślinach ozdobnych? Jest kilka naprawdę przyjaznych przyrodzie sposobów, by cieszyć się wielobarwnym ogrodem z kwiatami, który nie będzie wymagał nieskończonych nakładów środków i czasu.
Jak założyć ogród na piasku przyjazny naturze?
Właściwie należałoby powiedzieć precyzyjnie, jak zakładać ogród na piasku, ponieważ
jest to proces, który trwa dokładnie tyle, ile uznamy za potrzebne albo na ile wystarczy nam sił. Myśląc o ogrodzie najczęściej wyobrażamy sobie kwiaty, bujną zieleń soczystych liści i morze barw kwiatów. Co jednak zrobić, jeśli dysponujemy działką o słabej ziemi, a marzymy o roślinach ozdobnych? Jest kilka naprawdę przyjaznych przyrodzie sposobów, by cieszyć się wielobarwnym ogrodem z kwiatami, który nie będzie wymagał nieskończonych nakładów środków i czasu.
Jak zwykle najtrudniej bywa na samym początku, a później sami możemy być zdumieni, jak podążanie za wskazówkami okolicznej przyrody pomaga nam stworzyć wymarzony ogród.
Postaramy się pomóc, oto streszczenie treści:
- co to za gleba ten „piach”
- dlaczego nie zawsze warto nawozić wywrotek ziemi i jak można wykorzystać cechy gleby piaszczystej (jeśli warzywa, to w skrzynkach itp.)
- czego brakuje w glebie piaszczystej i czego potrzebuje do uzupełnienia, ochrony przed suszą
- jakich roślin unikać na piaszczystej ziemi
- jakie rośliny czują się najlepiej na piaszczystym stanowisku
- przykładowy dobór roślin na stanowisko, ogród kwiatowy, byliny, zioła.
Czym charakteryzuje się gleba piaszczysta
Gleby lekkie, o odczynie pH od 3,0 do 5,0, mają małą zawartość składników odżywczych, warstwa humusu jest zazwyczaj cienka i trudno jest utrzymać na nich rośliny, które mają duże wymagania pokarmowe. Problemem jest też utrzymanie wody, ponieważ gleba piaszczysta jest bardzo przepuszczalna. Ma to swoje zalety, bo dobrze mogą na niej rosnąć wszystkie okazy, które nie znoszą zastoin wody i podmokłych siedlisk. Z drugiej strony przepuszczalność powoduje, że ziemia szybko wysycha. Widać to zwłaszcza w słoneczny i wietrzny dzień, gdy parowanie jest dodatkowo zwiększone, a podłoże wysycha bardzo szybko i zaczyna wręcz pylić.
Przywozić ziemię do ogrodu, czy nie?
Pytanie wcale nie jest takie proste, jak się wydaje. Oczywiście to zależy od tego, jakie rośliny chcemy uprawiać i w jakiej skali. Jeżeli marzy nam się sad owocowy, to od wielu doświadczonych ogrodników dowiemy się, że albo nie ma na to szans albo też trzeba przywieźć dużo dobrej ziemi, kompostu, gliny.
Glina ma bowiem na celu retencjonowanie wody w tak lekkim gruncie, jakim jest gleba piaszczysta. Posadzenie drzewek owocowych wymaga też dość regularnego obsypywania ich dobrym kompostem (poznaj składniki dobrego kompostu). Poza tym drzewa wymagają odpowiedniego przygotowania dołków pod korzenie.
No dobrze, a jeśli nie chcemy zakładać wielkiej plantacji, a marzą nam się własne warzywa? Bardzo dobrym sposobem na zdrowe plony może być uprawa w skrzynkach. Wówczas wystarczy nam znacznie mniej miejsca, podłoża do zakupienia i czasu na doglądanie w porównaniu z tradycyjną uprawą w gruncie. Piękne, ale bardziej wymagające kwiaty można uprawiać w donicach, jednak to wiąże się z obowiązkiem regularnego podlewania.
Przeczytaj także: Jak przygotować własne rozsady?
Zobacz co rośnie obok Ciebie!
Nie trzeba koniecznie planować zakupów kilkudziesięciu ton podłoża, zwiększając tym samym koszty i ślad węglowy własnego ogrodu. Warto przyjrzeć się, co rośnie w okolicy działki. Rośliny z gruntu rodzimego dadzą nam bowiem najlepszą podpowiedź, co może czuć się dobrze, a na co z pewnością nie można liczyć, że sobie poradzi. Nawożąc glebę z innego miejsca, czasami niewiadomego pochodzenia, tracimy tę szansę nauki przez wsparcie natury, a ryzykujemy podjęcie metody prób i błędów w naszej uprawie, bo często zupełnie nie wiemy, co oryginalnie rosło w przywiezionej ziemi.
Nie mamy jednak wyjścia w przypadku zdegradowanej budową działki piaszczystej, na której chcielibyśmy mieć zdrowe rośliny ogrodowe, a nie tylko wytrwałe rośliny pionierskie. Kupując gotowy dom niestety nie mamy czasem świadomości, co czai się pod powierzchnią gruntu. Czasami przekonują się o tym mieszkańcy domów szeregowych, gdy chcąc posadzić drzewo przed posesją, nawet niewielkie, szczepione na pniu, napotykają pod podjazdem lub obok niego resztki materiałów budowlanych. Korzenie większych roślin potrzebują wówczas dobrej ziemi, a nie betonowego gruzu.
Czego brakuje w glebie piaszczystej?
Jak wspomniano gleba piaszczysta nie zawiera dużo humusu, czyli dobrze rozłożonych szczątków roślinnych w różnych etapach tego rozkładu. To ta warstwa jest najbogatsza w składniki odżywcze, które są niezbędne do rozwoju dużych, zdrowych roślin. Trzeba ją dostarczyć lub, co bardziej fascynujące w przygodzie z ogrodnictwem – tworzyć.
Jak to zrobić? Najprościej jest zacząć od własnego kompostownika, w którym powstanie naturalnie najcenniejszy skarb dla naszego ogrodu. Dobry kompost jest nie do przecenienia w uprawie ogrodu, a najwspanialsze jest to, że powstaje za darmo, lokalnie, z odpowiednio dobranych resztek, które i tak wyrzucamy. Jeśli już zaczniemy kompostować, to właściwie trudno przestać, bo doceniamy zalety kompostu. Dżdżownice i prosionki, wspomagające proces rozkładu materii organicznej w „czarne złoto”, stają się odtąd naszym niezbędnym wsparciem w uprawie ogrodu.
Ogród na piasku oprócz kompostu dla wielu roślin może wymagać czegoś jeszcze. Gleba piaszczysta szybko traci wodę, a skoro miejscem najtańszego magazynowania wody jest właśnie gleba, to należy wszelkimi sposobami zwiększać jej zdolność retencji.
Zadbaj o ściółkę!
Tu przydaje się ściółka. Dobra ściółka, to:
- skoszona, trawa,
- szary karton,
- niezadrukowany papier,
- siano,
- zrębki,
- gruby żwir (chętnie stosowany w projektowaniu naturalistycznym jako wypełnienie rabat dla bylin)
– jednym słowem wszystko, co zatrzyma parowanie wody z gleby. Dodatkowo materia organiczna z czasem użyźni nam ogród. Zielone ścinki wzbogacą podłoże w azot, a suche w węgiel. W odpowiednich proporcjach są one niezbędne roślinom, a bakterie glebowe i grzyby znacząco wspomagają proces udostępnienia im składników odżywczych.
Ogród na piasku – jakich roślin ozdobnych unikać
Rododendrony czy róże – uwielbiamy je za kwiaty ale trzeba przyznać, że są one dość wymagające. Dla róż należałoby wzbogacić ziemię piaszczystą gliną i regularnie dbać o odżywienie krzewów, by rosły zdrowo. Bardziej wytrwałe są niektóre odmiany róż okrywowych, ale kolejną przeszkodą w ich uprawie mogą być braki wody i konieczność podlewania. Jeśli nie planujemy podlewania ogrodu, to lepiej zrezygnować też z hortensji i rododendronów. Te ostatnie lubią kwaśną glebę, ale niekoniecznie mało żyzną. Ściółka z kory może nam ratować sytuację, ale nadal jest to bardziej wieloletnia walka o przetrwanie rośliny, niż cieszenie się jej zdrowiem na naturalnym stanowisku.
Czasami lepiej jest wybrać gatunki spokrewnione z naturalnie rosnącymi w danym terenie, jak sosny lub brzozy, niż za wszelką ceną utrzymywać sztuczną kompozycję w zupełnie niesprzyjającym jej środowisku. Co prawda po latach dojrzałe ogrody stwarzają własny mikroklimat, co znacznie ułatwia wprowadzanie zmian i nowych roślin. Tym razem podpowiadamy jednak, jak ułatwić sobie uprawę nowego ogrodu, zakładanego od podstaw.
Jakie rośliny wybrać do ogrodu na piasku
Na piaskach oraz innych glebach lekkich bardzo dobrze rosną zioła:
- mięta,
- lebiodka,
- tymianek,
- macierzanka,
- lawenda.
Naprawdę wiele bylin kwitnących poradzi sobie na piaskach, choć może nie od razu oszołomią rozmiarem i kwitnieniem:
- werbena,
- aster alpejski,
- złocień właściwy,
- przetacznik,
- szałwia omszona,
- mikołajek płaskolistny,
- zawciąg nadmorski,
- kocimiętka,
- czyściec wełnisty
- przegorzan kulisty.
Niektóre trawy też doskonale znoszą trudne warunki, jakie stawia ogród na piasku: kostrzewa sina, kostrzewa niebieska, ostnica, trzcinnik i sporobolus.
Ogrody naturalistyczne mogą być doskonale zaprojektowane na ubogim podłożu, a dobór roślin oferuje naprawdę korzystne warunki do spędzania czasu, zaspokojenia potrzeby piękna w otoczeniu i udostępnienia cennych zasobów dla owadów zapylających.
Można zakupić znakomite sadzonki w szkółkach, ale korzystnie jest przygotowywać własne rozsady i przenosić je do gruntu od maja, aż po wczesną jesień, gdy w ziemi jest więcej wilgoci. Sadzonki uprawiane w ten sposób są czasami odporniejsze, niż te ze szkółek, zwłaszcza gdy dbamy o ich uprawę w miejscu tuż obok właściwego, a podłoże jest wymieszane z rodzimym.
Nie stosujmy też nawozów mineralnych ani organicznych, by sadzonki nie wybujały nam zanadto. Bardzo satysfakcjonujące jest, gdy jesienią sadzimy maleństwo z dwoma listkami właściwymi albo bylinę, która zakwitnie dopiero w przyszłym roku, a one faktycznie zaskakują bujnością po przyjęciu się na stanowisku w ogrodzie na piasku. Metoda uprawy z tworzeniem rozsad wymaga jednak trochę czasu i cierpliwości oraz miejsca. Byliny można jednak uprawiać dla siebie metodą zimowego wysiewu, który wiele osób bardzo polubiło nie bez powodów.
Krzewy na suchą ziemię
Z krzewów polecanych na piaski można wymienić:
- borówkę kanadyjską,
- juki,
- berberysy
- żarnowiec.
Drzewa na piaski, to najczęściej sosny i brzozy oraz jarząb. Sukulenty też doskonale się sprawdzą. Zwłaszcza warto rozejrzeć się za rojnikami, a ich wybór jest ogromny i rozchodnikiem okazałym, który dodatkowo przyciągnie pszczoły.
Warto podkreślić, że jeśli chcemy stworzyć ogród na piasku własnymi siłami, to trzeba się nastawić raczej na długotrwałą obserwację, cierpliwą troskę, delikatne wspieranie, czasami rezygnację z jakiejś rośliny i wymianę na inną. Na tym jednak polega fascynujące projektowanie własnego zakątka, że ciągle coś się zmienia, przyroda coś modyfikuje, podpowiada i to też jest wartością w ogrodzie.