Home Ogród Karczowałem chwasty przy ubywającym Księżycu

Karczowałem chwasty przy ubywającym Księżycu

by Magdalena Przybylak - Zdanowicz
List Czytelnika: 
Ośmielam się napisać parę słów do Pana w sprawie Księżyca.
U nas jest taka powiastka wśród ludzi, że żył sobie wieśniak już starszy wiekiem, który znał w które dni najlepiej skutecznie niszczyć chwasty. Syn chciał przed śmiercią poznać tajemnicę, ale ojciec mu jej nie wyjawił obawiając się, że może on ją źle wykorzystać i potem niszczyć ludziom drzewka owocowe. (…) Proszę Pana ja się sam przekonałem, że rzeczywiście są lepsze i gorsze dni do niszczenia ostrężyny (jeżyny) i innych chwastów, również drzewek np. osiki. Niekiedy ścina się je a one nadal odrastają. Zdarzyło się jednak pewnego razu, że chwasty skosiłem i nagle przestały rosnąć. Wydaje mi się, że trafiłem na właściwy dzień. Jednak ja tego nie zapisałem. Chciałbym się więc dowiedzieć czy jest taki dzień w roku albo tydzień najlepszy do zwalczania chwastów? Dodam, że wiem na pewno, że opisany przypadek skutecznego zniszczenia chwastów miał miejsce przy ubywaniu Księżyca. Przesyłam serdeczne pozdrowienia.
Władysław Majda, Węglówka

Najlepiej zwalczać gdy Księżyca ubywa

W dawnej polskiej tradycji dniem szczególnie korzystnym do zwalczania letnich chwastów był dzień 29 sierpnia święto męczeństwa Jana Chrzciciela, szczególnie przy ubywającym Księżycu, a jeszcze lepiej w czwartej kwadrze.
Poza tym w tradycji za korzystny okres uważano kwadrę przed nowiem, także dni tuż po pełni Księżyca głównie do wyrywania, wycinania chwastów już wyrośniętych, rozpoczynających kwitnienie m.in. ostu.
Zbigniew Przybylak
Odpowiedź opublikowana w Ekologicznym Poradniku Księżycowym 2002

Powiązane artykuły

Leave a Comment